Jak przez mgłę pamiętam swoją pierwszą kolonię. Było to 6 lat temu. Wyjazd organizowany był z mojej parafii, pojechaliśmy do Poronina. Codziennie modlitwa, Msza Święta. Wtedy cieszyłam się z odpoczynku od domu, teraz wiele bym dała, żeby taki wyjazd powtórzyć. To niezwykłe uczucie spotykać się na wycieczce codziennie z Bogiem.
Pamiętajmy o modlitwie, niech nasze wyjazdy będą przepełnione obecnością Boga.
"Nie zapomnij o Bogu, nawet gdy jesteś daleko od domu."
myśl własna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz