To będzie inna notka. Chyba już do tego dojrzałam... To będzie wiersz, z dedykacją dla wszystkich, którzy mnie kiedykolwiek zauważyli. Dla tych, którzy byli ze mną, chociaż o to nie prosiłam, czy nawet miałam ochotę wysłać ich na koniec świata. Z pewnością nie jest to wielkie dzieło, ale pisane jest z serca dla Was.
"Dziękuję"
Gdy nie widzę sensu,
Patrzę do góry,
By odnaleźć gwiazdę,
Która świeci tak mocno,
Jak wielka jest Twoja miłość.
By zrozumieć,
Dlaczego przy mnie stajesz,
Nawet gdy oto nie proszę.
Gdy jest mi smutno,
Sprawiasz, że wraca radość.
Gdy przepełniam się szczęściem,
Cieszysz się ze mną.
Dziękuję za Twoją obecność,
Za to że mogę na Ciebie liczyć.
Słowo "dziękuję" jest zbyt małe,
By opisać moją wdzięczność,
Ale ono musi na razie wystarczyć.
Kiedyś na pewno dostaniesz większą nagrodę.
Lecz dzisiaj dziękuję Ci i jednocześnie proszę,
Nie rób nic więcej,
Tylko po prostu bądź.
Dziękuję Wam!
Droga Kasiu,
OdpowiedzUsuńKażdy wiersz z Twych ust,
Każde zdanie wypowiedziane
Sprawia, że w sercu radość wzrasta
I do miłości Bożej zachęca ;)